Dziś w godzinach wieczornych odbyło się spotkanie przedstawicieli Urzędu Miasta Łodzi i firmy konsultingowej PWC z mieszkańcami osiedla Radiostacja. Poniżej kilka uwag „na gorąco”, bo w szerszy sposób odniesiemy się do tego co usłyszeliśmy w następnych dniach:
- dziwi fakt, że dystrybucja informacji w postaci ogłoszeń ograniczyła się do bloków na Radiostacji. Ja osobiście dowiedziałem się o spotkaniu od koleżanki, która powieliła w kilkudziesięciu kopiach oficjalne ogłoszenie UMŁ, aby dotarło do szerszego kręgu mieszkańców. Jestem członkiem Rady Osiedla Śródmieście-Wschód – również z tego tytułu żadna informacja o spotkaniu do mnie nie dotarła.
- w trakcie spotkania usłyszeliśmy dużo typowo korporacyjnej mowy, niestety nie usłyszeliśmy kluczowych konkretów, o które zabiegamy od wielu miesięcy, tj. informacji o lokalizacji pawilonów wystawienniczych i ingerencji w dotychczasową postać zieleni, a więc o zakresie planowanej wycinki drzew.
- pewne konkrety jednak pojawiły się dotyczące warunków życia mieszkańców Radiostacji w okresie Expo: a więc informacja o szacowanym na ok. 30000 osób dziennym strumieniu gości zwiedzających tereny Zielonego Expo. Jedna z mieszkanek przypomniała, że pobliski stadion Widzewa w dni meczowe odwiedza ok. 15000 osób, co blokuje wszystkie parkingi w promieniu pół kilometra. Dla mieszkańców Radiostacji transfer 30000 osób dziennie na tereny Expo oznacza coś w rodzaju współczesnego najazdu Hunów.
- usłyszeliśmy również informacje o planach wprowadzenia zakazu parkowania w okresie Expo dla samochodów innych niż pojazdy mieszkańców lub wprowadzenia wysokopłatnej strefy parkowania. Ponieważ nie znam w historii Łodzi przypadku, aby raz wprowadzona strefa płatnego parkowania została wycofana, obawiam się, że w przypadku realizacji tego pomysłu pozostanie ona jako trwałe dziedzictwo Zielonego Expo.
To na dzisiaj tyle, dalszy ciąg komentarza na temat dzisiejszego spotkania nastąpi ….
Jan Waliszewski